Nie wiem czy Beastmen nadał dynamiki całości, chociaż miałem taki zamiar... scenka w stylu: "Coś dużego idzie, więc nogi za pas". Sam Drzewiec w malowaniu był przyjemny, sporo detali, które oczywiście potem się zemściły i kilka z nich wykończyłem na odczepnego. Ogólnie bardzo fajny model, moim zdaniem jeden z lepszych na rynku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz