wtorek, 30 listopada 2010

Jak coś to prace trwają

Trochę tu cicho,
ale pierw miałem przygodę z lakierem który wylał mi się sam, na wysztkie pędzle i posklejał je o.O
kilka udało się uratować.
Na warsztacie w sumie mam 3 rzeczy:
Glade Guards do Wood Elves z WFB
straciłem do nich zapał jak się okazało że jeszcze 60 do malowania pozostanie,
płaszcze skończyłem, za skórę będę się brał.
Wild Riders z Wood Elves, zdjęć na szybko nie ma, odział będzie miał kilka smaczków.
Próbuje w nim uchwycić dynamikę z armybooka, ciekawe co z tego wyjdzie.

Lizardmen Warband do Warheima, projekt który na dzień dzisiejszy sprawia mi najwięcej radości,
kończę podstawki pod kompanie. Mam kilka pomysłów na skinki oraz ogólną estetykę bandy więc
najszybciej ukończę to malowanie z tych trzech. Zdjęcie podglądowe: