poniedziałek, 30 października 2023

Driady - Dryads of Athel Loren vol. 2

Założenie było proste: szybko i na stół. Jednak dorzucenie detali na podstawki dodało trochę pracy. Plus pałętający się po biurku beastmen nie skończył dobrze, bo "Dziewczyny" wzięły go do tanga. W schemacie malowania nastąpiły kosmetyczne zmiany "korę" nie ciągnąłem, aż do ramion i wizualnie chyba wygląda to ciut gorzej niż ostatnio. Sama tonacja brązu troszkę inna, ale tym się nie przejmuję, ponieważ jeszcze z dwa oddziały chce pomalować, które będą się różnić odcieniem. Do grania oddziały będę budował z całej puli, więc będzie mix per oddział. :)

Podstawki z niebieskimi akcentami wchodzą do motywu przewodniego armii. Dodatkowo przyjmuję zasadę, że przynajmniej połowa modeli malowanych na raz, będzie zawierać wood elfickie bitsy na podstawkach. Raz, że mam tego w opór, dwa to bardzo udane bitsy.  







Z testów na tych modelach:

- oczy yellow fluo z vallejo, coś nie gra mi w tej farbie, chyba następny oddział potraktujemy w oczodołach klasycznymi farbami,

- efekt krwi, nie ma jej dużo, użyto thick blood z vallejo game color special FX, osobiście chyba wolę stara dobrą tamiya clear red. Sam specyfik ze stajni valleyo może być pomocny przy robieniu większych zacieków, jest rozpuszczalny w wodzie, więc można się pobawić w nakładanie kilku warstw.


PS. Teraz zauważyłem, że nie zrobiłem zdjęcia w szyku skirmish, gdzie te modele najlepiej się prezentują.  :) może przy większej grupie się uda. 

4 komentarze:

  1. Piękna robota i jakbyś nie napisał, to bym nie powiedział, że to "szybko i na stół". Dużo detali i przyjemnych dla oka smaczków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo :) jeszcze 3 x 8 przede mną, niestety większość już pociapana, więc może się okazać, że tylko lifting wejdzie w grę.

      Usuń
  2. Driady bardzo udane, a i muchomorki i kózka miłe oku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki :) udało się trochę wydruków 3d na podstawki dorwać, więc może jeszcze coś fajnego uda się tam wcisnąć.

    OdpowiedzUsuń